piątek, 26 maja 2017

Rozstanie

Nowy Jork pożegnał mnie czule. Tonąc we łzach porannego deszczu, długo jeszcze patrzyliśmy sobie w oczy. Muszę niestety Cię opuścić. Obserwując oddalające się miasto z brzegów New Jersey zatęskniłem za Bryant Park i moją pierwszą w życiu jogą, zatęskniłem za Union Square z jego niespożytą energią i elektryzującym światłem, zatęskniłem za kanapkami pastrami w Katz's Delicatesen, zatęskniłem… Nowy Jork, oj będzie mi Ciebie brakowało.


Brak komentarzy: