poniedziałek, 4 lipca 2016

Duch miasta

...
Nie da się uciec od samego siebie, ale człowiek zawsze się łudzi, że Gdzie Indziej jego ja nagle się przeobrazi. Pod wpływem nowego miejsca ulegnie częściowej chociaż przemianie, która sprawi, że ja będzie mniej dokuczliwe. Oczywiście wiemy, że to złudzenie. Zmiana scenografii. Wszystko złe, co nas spotkało - umościło się w nas i nie zabierze ot, tak swoich manatków. Tu czy tam betoniarki tak samo będą lały beton do Twojego brzucha.

Mariusz Szczygieł „Projekt: prawda”

ps. Szczerze polecam nową książkę Mariusza Szczygła, lecz słów, które zacytowałem proszę nie traktować osobiście, wobec mnie szczególnie.

ps2. Na fotografiach bliska mi Warszawa i Nowy Jork które, kiedy nocą przymknąć oczy, niewiele się od siebie różnią. Dzieli je natomiast duch, tam daleko, wolny i lekki, u nas przytęchły i brudny, by nie powiedzieć brunatny.

pozdrawiam z Warszawy

Brak komentarzy: