Lubię odkrywanie "nowych światów". Nie ma bowiem nic
bardziej inspirującego niż nieznany ląd. Spotify rankiem "zabrał mnie do"
Fisz Emade, Warszawianka na film "Dziewczyna z szafy", a w piątek popłynąłem
na spotkanie z "Młodością" Paolo Sorrentino, na film który mnie absolutnie
zachwycił!
Nie wiem czy wyskoczę oknem, czy nakręcę nowy film, jedno co wiem... podróżować jest bosko :)
fot. New York 2015 (zmokłem wtedy do suchej nitki, dwie godziny na deszczu ... warto było)
ps. 1 grudnia rozdaję
fotografie ... zajrzyjcie tu we wtorek.
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz