Atlantic City umiera. Miasto bankrutuje. Upadają kolejne kasyna, rośnie bezrobocie i przestępczość. Poza weekendami, kiedy docierają tu nieliczni żądni zabawy i pieniędzy, Atlantic City pustoszeje. Smutny to obraz Ameryki, jakże daleki od nowojorskiej 5 Alei czy Broadwayu.









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz