Warsztaty Open Your Eyes dotarły dziś wyspę cmentarną, na tajemniczą San Michele. Jakkolwiek pretensjonalnie to zabrzmi uwielbiam cmentarze. Ten wypełniający wyspę San Michele, jest absolutnie wyjątkowy. Zanim jednak o nim napiszę, wspomnieć muszę słowo o weneckich tramwajach wodnych, popularnie nazywanych vaporetto. Jak wiecie bardzo lubię fotografować we wszelkich „przejawach ludzkiej komunikacji”, w autobusach, w metrze, w tramwajach i pociągach. Urodzie vaporetto nic jednak nie dorównuje…
pozdrawiam z Wenecji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz