niedziela, 15 stycznia 2017

Chłód, lód oraz weneckie światło...

Jesienią, podczas naszego spotkania w Berlinie, Piotr zaintonował, a może by tak zimą do Wenecji…? Wsiedliśmy więc wczoraj do samolotów w Berlinie, Warszawie i Kopenhadze i po niewielkich perturbacjach związanych z oblodzeniem lotniska Marco Polo, dotarliśmy szczęśliwie do celu. 

Przywitał nas chłód, lód oraz weneckie światło…

Brak komentarzy: