Tegoroczny kalendarz Warszawskiej Szkoły Filmowej
wydrukowany w limitowanej ilości 100 egzemplarzy jest szczególnie bliski memu sercu.
Wszystkie dwanaście fotografii, które znalazły się wewnątrz, to... moje fotografie :) Kalendarz zapakowany jest w elegancką, ciemną kopertę, każdą
fotografię przykrywa białe passepartout na którym umieszczono czytelne kalendarium. Okładkę zdobią podpisy Macieja Ślesickiego i Bogusława Lindy,
założycieli Warszawskiej Szkoły Filmowej. Pozostaje mi się tylko
cieszyć.
