niedziela, 20 marca 2016

Sailor-Strap.com

W świecie globalnym wypełnionym wszelkiej maści sieciówkami, który odziera nas z indywidualizmu, personalizacja nabiera szczególnego znaczenia. Chcąc wyróżnić się, w tym z pozoru kolorowym tłumie, często pragniemy nadać naszym ulubionym przedmiotom indywidualnych cech. 
Fotografowie odgrywają tu rolę szczególną. To fetyszyście nie znający żadnych granic. Wśród nich artyści, sprzętowi maniacy, indywidualiści, dziwacy, słowem Ci dla których narzędzie, którym się posługują, ich intymny, osobisty instrument musi się wyróżnić, musi być inny niż wszystkie !

Zastanawiacie się pewnie dlaczego o tym piszę…?

Otóż, od kilkunastu dni, aparaty moich przyjaciół, a także mój ukochany Fuji X-T1 przyozdabiają wyjątkowej urody, ręcznie wytwarzane paski - marynarskie sznury polskiej firmy Sailor-Strap. Nie pierwszy to raz, kiedy produkty dedykowane innym, znajdują zastosowanie zupełnie gdzie indziej. Tak było między innymi z torbami firmy Billingham, która początkowo adresowała swoje produkty wędkarzom. Szybko okazało się jednak, że upodobali je sobie nowojorscy fotografowie, doceniając ich wyjątkową jakość i przy okazji zapewniając anonimowość.
Podobnie jest w przypadku sznurków Sailor-Strap. Mocne i wytrzymałe, marynarskie liny, idealnie nadają się do noszenia aparatów. Prócz doskonałej jakości, odporności na wodę i pot, elegancji, nade wszystko wyróżniają nasze ukochane aparaty z tłumu, co dla nas fotografów - fetyszystów nie jest bez znaczenia.
Zapomnijcie więc o waszych nudnych, szaro-burych firmowych fotograficznych paskach. Zajrzyjcie proszę do sklepu Sailor-Strap.com, gdzie możecie wybrać pośród różnych kolorów, długości oraz grubości swój jedyny, niepowtarzalny pasek … 

Gorąco polecam



Brak komentarzy: